
maj 20, 2015
JESTEM
U nas na plebanii zmiany, zresztą już ogłoszone w kościele. Również i ja opuszczam Drezdenko. Tylko się spotkam z czytelnikami na wieczorach autorskich w Gdańsku i w Krakowie. Po dwóch tygodniach wracam.
Na ten czas pozostawiam do lektury swój najnowszy wiersz. Ponieważ jest maj, wybieram wiersz o Mamie:
co dzień podchodzisz
do łóżeczka
podnosisz maleństwo
bierzesz na ręce
nocą jeszcze
w twoich dłoniach
nie wypuścisz
tak łatwo
aniołka
do nieba
ks. Jerzy Hajduga
Brak komentarzy