
Ostatnie igraszki z zimą na lodowisku „Słowianka”
Już za kilka dni pożegnamy na dobre zimę, która nieźle zalazła nam za skórę. Ale uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Goszczanowie w ogóle się na nią nie gniewają i chętnie jej wciąż kibicują, tym razem na lodowisku „Słowianka” w Gorzowie Wlkp.
Wystarczył lód, łyżwy i dobry nastrój. A ponieważ, jak to na lodowisku bywa – jest bardzo ślisko, wokół panowała wesoła i radosna atmosfera. Starsi, bardziej doświadczeni łyżwiarze, pokonywali tor błyskawicznie, nawet na jednej nodze. Ale byli i tacy, którzy zaprosili do jazdy pingwiny lub ręce innych kolegów. Silny wiatr hulał wokoło, bo co sekundę ktoś „wywijał przykładnego orła”. Wtedy głośny śmiech pani Ani i Iwony było słychać daleko za murami „Słowianki”. Pan Piotrek natomiast, jak na kierownika wycieczki przystało, z godnością patrolował cały teren.
Miło było patrzeć na dzieci, które po raz pierwszy założyły łyżwy. Szły na lodowisko jak do boju, walcząc zaciekle ze śliską nawierzchnią. Lód ich powalał, a one uparcie podnosiły się i walczyły dalej. Sprawiały wrażenie, że układają jakiś lodowy, niepowtarzalny taniec, bogaty w skomplikowane piruety.
Gratulujemy im odwagi, bo pewnie wróciły do domu z niejednym siniakiem.
W drodze powrotnej nasze siły witalne wzmocniliśmy w McDonalds, a następnie w dobrych humorach powróciliśmy do szkoły.
Przed nami jeszcze wiele takich wyjazdów, ale niestety musimy poczekać do następnej zimy. Teraz czas powitać wiosnę, w końcu.
Iwona Nowosad